Pylenie majowe – alergia wziewna, jak sobie z nią radzić?

Rozpoczęła się wiosna czyli jeden z najtrudniejszych okresów dla alergików. Choć pylenie roślin odbywa się niemal przez cały rok, to właśnie teraz najdotkliwiej odczuwane są skutki związane z uczuleniami. Jak przetrwać ten czas?

Alergia wziewna – objawy

Objawy alergii przypominają przeziębienie, dlatego często nazywa się ją „gorączką sienną”. Mogą być różne w zależności od natężenia alergenów i wrażliwości, ale przeważnie są to: kichanie, katar, zapalenie spojówek, łzawienie, swędzenie, pieczenie i przekrwienie oczu, uczucie drapania w gardle oraz zatokowy ból głowy. Mogą pojawić się także zmiany skórne, jak pokrzywka i świerzbiączka, a nierzadko też stan podgorączkowy, problemy z koncentracją i ogólne osłabienie. Z tego właśnie powodu alergie często są mylone ze zwykłą infekcją. Jednak warto obserwować swój organizm, bo, jeśli objawy występują każdego roku w podobnym okresie, łatwiej będzie dotrzeć do źródła problemu i zlokalizować winowajcę.

Alergia wziewna – kalendarz alergika

Maj to sezon na pylenie: sosny, świerku, dębu, buku. Rozpoczyna się też długi okres pylenia roślin zielnych – traw, babki, szczawiu oraz pokrzywy. To właśnie w połowie tego miesiąca najczęściej pojawiają się dokuczliwe symptomy. Dobrze jest więc stale śledzić informacje na temat pyleń, bo choć występują corocznie w podobnych porach, mogą przesuwać się w czasie nawet o kilka tygodni. Zależy to między innymi od tego, jak długa i mroźna była zima, a także od rejonu kraju czy aktualnej pogody. W upalne, suche dni natężenie pyłków jest największe, a zdecydowanie zmniejsza się po deszczu. Alergikom nie sprzyja również wiatr, który potrafi przenosić pyłki na wiele kilometrów.

Jak radzić sobie z alergią wziewną?

Żeby zminimalizować ryzyko alergii, należy przede wszystkim ograniczyć styczność z alergenami. Najprostszym sposobem jest unikanie wychodzenia z domu w dni, kiedy ich stężenie jest bardzo duże, a jeśli to niemożliwe – zapewnienie ciału mechanicznej bariery, np. poprzez nakrycie głowy i noszenie okularów przeciwsłonecznych. Można także posmarować okolice nosa wazeliną, co pozwoli przechwycić chociaż część pyłków, które normalnie zostałyby wchłonięte do gardła i dróg oddechowych. Po powrocie do domu najlepiej od razu zmienić ubranie, umyć ręce i twarz albo od razu całe ciało. Wietrzenie mieszkania powinno odbywać się raczej wieczorami lub tuż po deszczu.

Przydadzą się moskitiery czy gęste firanki w oknach, a dla jeszcze czystszego powietrza dobrze jest zamontować w domu specjalny filtr, który wyłapuje pyłki. Trzeba także zachować ostrożność w kwestii wyboru kosmetyków pielęgnacyjnych. Wiele z nich zawiera drażniące substancje – perfumy, barwniki, konserwanty. Silne właściwości takich preparatów mogą zaostrzyć objawy alergii. Lepiej zrezygnować w tym czasie z makijażu oczu i przestawić się na produkty hipoalergiczne, np. naturalne mydła, takie jak mydło Aleppo. Nieocenione właściwości, zwłaszcza dla alergików, ma olej z czarnuszki. Można go stosować zewnętrznie – bezpośrednio na skórę, w celu zminimalizowania przykrych objawów alergii skórnych (wysypek, wykwitów). Oprócz takiej profilaktyki, w wielu przypadkach nie obędzie się bez leków przeciwalergicznych, a niektóre osoby mogą się także poddać odczulaniu, które polega na serii szczepień.